Wilhelm Ratuszyński – Wiolonczela
Zapach gorącego rosołu rozgonił jego myśli pałętające się pośród nudnych opisów. – Józuś zawołaj naszego wczasowicza na obiad. – Ton, z jakim Zosia zwróciła się do męża, był żołnierski, taki do którego przywykł już od […]