Jadwiga Nowak – deterytorializacja
ohydna zaraza, wściekł się wariat, szarpie w amoku ludzkie ciało, jakby duszy nie miało mieć nigdy, ani przedtem, ani potem; wkręca się w mózg, jak jego przodek w prostej linii ślepy kleszcz, przy tym mówi […]
ohydna zaraza, wściekł się wariat, szarpie w amoku ludzkie ciało, jakby duszy nie miało mieć nigdy, ani przedtem, ani potem; wkręca się w mózg, jak jego przodek w prostej linii ślepy kleszcz, przy tym mówi […]
*** to świetny koncept, każdemu jego własna bezludna wyspa tylko twoje wczorajsze ślady na gorącym piasku obiegasz ją co dzień samotnie w rytualnym tańcu, za tobą biegnie słońce, nocami wyje do ciebie psia gwiazda dni […]
*** przeglądam się w kamieniu, poprawiam makijaż zerkam na odbicie w ścianie lasu, poprawiam włosy patrzy na mnie lustro wody, faluje uśmiechem hipnotyzującym wzrokiem rozbraja mnie kot i pies jestem kamieniem w ścianie lasu i […]
Nikt za nami Nikt już za nami nie podąża na toksycznym piasku który pozostaje nie widać śladów a słońce nie przedziera się przez opalizujące niebo zasłoniete aż za horyzont gdziekolwiek jesteś więzi zostały rozerwane i […]
Nie można się za wcześnie położyć. Walczę ze snem. Przypominam sobie śmierć zajęczego oseska, wyciągniętego z gniazda przez rudego kocura, który rok później wiosną nie wrócił do domu, myślę, że zagryzł go kocur sąsiadów. Prawie […]
Msza polowa Chwalcie czołgi każdego dnia i kłaniajcie się inteligentnym pociskom niech was cieszą codzienne salwy z automatów i pełne magazynki i samolot ho ho perfekcyjny morderca oddajcie cześć bombie atomowej chwalcie czerwony guzik nad […]
/skołowacenie języka 3/ stajesz na pointach, a za rogiem czekają zeszyty w kratkę kolorowe długopisy z ubiegłego wieku gęsie pióro prowadzone za rękę niewidoczne plamy atramentu na klawiaturze plamy krwi wyrudziałe na płochliwych ekranach uśmiechy […]
Co dzisiaj nie jest kłamstwem wielkie kłamstwa i my, i jacyś oni rozczesani starannie między fałszywe pojęcia między zmyślenia zakłamani do szpiku kości kim moglibyśmy być gdybyśmy przestali wierzyć tym, którzy nie wierzą w nic […]
Zimny wiatr Zmartwychpowstałe zmartwienia Nie ma już bez nich dnia Ucieka ciepło przez nieszczelny czas Między żywym a martwym Zimny wiatr Nienormalny wieczny człowieku-duchu Ciepło – zimno ciepło, ciepło – zimno I znowu żyw, i […]
*** . bezsilność . kreszendo bezradności . Boże mój, oddaliśmy się w niewolę ludzi straciliśmy czujność . popełniliśmy grzech słabości i zaślepienia ale większości z nas do tej pory nie opuszczała odwaga tylko ta senność […]
Copyright © 2018 Magazyn Twórczy POLSKA CANADA - teksty udostępnione do publikacji pozostają w archiwum portalu.