„…choć przemknąłem przed Wami jak cień”
Lata po śmierci Jacka Kaczmarskiego słucham „Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego”, tak jakby to było epitafium napisane przez autora dla samego siebie. Kaczmarski nie oszczędzał ani strun głosowych, ani serca. Wszystko po to, by dać świadectwo […]