Dariusz Bitner – SĄDNY DZIEŃ
“…co będzie ze zdrowym rozsądkiem?” (Iwan Turgieniew) . Mówcie sobie co chcecie, ale to był sądny dzień. Pani Jadwiga zobaczyła w sypialni diabła. Stał jak posąg, wielki ponad dwa metry. Czarna morda lśniła, z […]
“…co będzie ze zdrowym rozsądkiem?” (Iwan Turgieniew) . Mówcie sobie co chcecie, ale to był sądny dzień. Pani Jadwiga zobaczyła w sypialni diabła. Stał jak posąg, wielki ponad dwa metry. Czarna morda lśniła, z […]
Drzwi do mieszkania były zamknięte. Poruszył kilka razy klamką. Zapukał. A potem pomyślał, że może jednak ma klucze… Zaczął przetrząsać kieszenie, lecz drzwi otworzyły się gwałtownie. Natalka stała w pełnym świetle, dopiero teraz zauważył, […]
Spędzać kolejne dni w ukryciu przed swym posępnym cieniem, spędzać dzień po dniu na nieustającym poczuciu zaniedbania, cóż, miły Corneliusie, starczy. Wciąż trawiony poczuciem winy wobec siebie. Co za ulga, gdy można odwrócić się od […]
Dziś już się tak nie pisze. Kiedy uda mi się odnaleźć takie cacko, przestaję narzekać, że biblioteki nie mają funduszy na zakupy; wymiotłoby stare książki z bibliotecznych półek, cały ten bezwartościowy miot, jaki zalega w […]
Obudził mnie dziwny dzwonek telefonu komórkowego, o drugiej w nocy. Niepokojące gitarowe staccato. Nie zdziwiłem się, bo telefon kupiłem niedawno i nie zbadałem do końca jego właściwości. Najnowszy model Undarqox-Sonia. Niektóre ustawienia były fabryczne. Jednak […]
„Gdy w prasie zapowiedziano druk w odcinkach pod pierwotnym tytułem Kawaler de Rougeville, do Dumasa napisał z protestami jakiś markiz o takim samym nazwisku. Dlatego pisarz zmienił tytuł, niebawem jednak dostał kolejny list: ‘Drogi panie […]
A oto i kolejny szkic, odnaleziony w zasypanej gruzem czasu szufladzie komputera, jak sobie przypominam – pisany jeszcze w edytorze TAG (co w pewnym momencie znaczyło wielką nieporęczność konwersacji z hieroglifów do prawilnej czcionki). Było […]
Na przełomie wieków pojawiła się na kulturowym firmamencie złowieszcza postać, która od razu zaczęła uzurpować sobie prawo do przedzierzgnięcia się w makabryczny symbol naszych czasów (na wzór i podobieństwo takich person-symboli jak Frankenstein, […]
Słuchaj, Sylwia, ty jesteś w porządku i potrafisz zrozumieć. Wiesz, jak to się stało? Opowiem ci, posłuchaj. Miałem ochotę na piwo. Było gorąco i sucho, musiałem jeszcze czterdzieści minut czekać na autobus, to co miałem […]
. Człowiek wymyślił nieśmiertelność, bowiem jest tylko człowiekiem – i umiera. Gdyby nie musiał umrzeć, byłby prawdopodobnie bogiem. Ta herezja jest o tyle nielogiczna, że bogowie nie mieszkają na Ziemi – natomiast jest logiczna w […]
Copyright © 2018 Magazyn Twórczy POLSKA CANADA - teksty udostępnione do publikacji pozostają w archiwum portalu.