Dedykowany ten sonet
wędrownym nauczycielom kaligrafii
PÓŹNA ZIMA
Racicami na błocie ktoś tu się zapisał
A liść zgniły zostawił hieroglify żyłek
Wybacz brak elegancji. Twoje ślady życia
Na tym samym arkuszu. Śniegowy margines
Już wąziutki i ledwie przytulił się w bruzdach.
Idąc myśli o formie odganiaj uparcie
Nie zaglądaj w kałuże. Tam nieba ułuda,
A ty masz okryjbidę i buty na zdarcie.
Więc pisz, że mróz nie wróci, a pąki w tarninie
Już napuchły od treści. Piękne pismo znosi
Brzydkiej pogody opis. Tydzień jakoś minie
Marcowe słońce wyżej. Prą w konary soki.
Ty wąsy zakrętasy pnączami rozwiniesz,
Napiszesz porę roku co lepsza od wiosny.
..
Piotr Wojciechowski
….
O autorze:
.
Piotr Wojciechowski – prozaik, poeta, reżyser filmowy.
.
Autor powieści:
CZASZKA W CZASZCE (1970),
WYSOKIE POKOJE (1977),
HARPUNNIK OTCHŁANI (1996),
DOCZEKAJ NOWIU (2007).