Na wiadomość o bólu głowy prof. JT
.
Czuwanie, herbata. Można zamknąć okno.
Otworzyć.
Zamknąć oczy. Nie otwierać chwilę.
Wlec hałas. Tym wąwozem wlec chwilę jak milę.
Pod górę dnia. W stromiznę nocy.
Grupki słów jak zbiegowisko gapiów pod szubienicą.
Linijki tekstu jak druty kolczaste. Jak zasieki.
Przed linią wroga. Już celują.
Tylu już poszło pod ogień wymachując białą koszulą.
Czy to dla nich odbić od brzegu? Czy przez nich?
Od miasta do miasta znowu, na drugą stronę ziemi
Od siebie znowu do siebie do klucza do drzwi do klamki
Bo niby dla kogo znowu szarpać się z kluczem i zamkiem
żeby w zamkniętych oczach miasto zobaczyć od nowa.
Przechodniów łączących się w słowa.
Linijki tekstu powitać. Jak ślady na plaży.
Lekkie od tańca, w sandałach marzeń.
.
Piotr Wojciechowski
.
O autorze:
Piotr Wojciechowski (ur. 1938) – prozaik, poeta, reżyser filmowy.
Autor powieści:
CZASZKA W CZASZCE (1970),
WYSOKIE POKOJE (1977),
HARPUNNIK OTCHŁANI (1996),
DOCZEKAJ NOWIU (2007).
.