Gdzieś ty był zakochany cieślo
Kiedy twoich nieszczęście dosięgło
Jezus nie wziął po tobie warsztatu
I do drzewa dał się przybić katu
Twoja Miriam z Nazaretu miła
Stoi w tłumie, głowę opuściła
Nie chce widzieć krwi ani cierni
A ty cicho wyszedłeś z księgi
W jaką otchłań w jakie pustki święte
Po tym dziwnym życiu poszedłeś
Gdzieś ty był, gdy konał Syn Boży
Co za twego syna uchodził
Gdy zasłona w świątyni się darła
Czyś już miał
……………pewność Zmartwychwstania?
Te trzy dni – gdzieś ty je przemodlił
Gdzie przeklęczał ciemność Golgoty?
Czyś już wiedział, co ci Jezus szepnie?
Już po wszystkim tato, już lepiej.
.
Piotr Wojciechowski
Obraz Guido Reni – St Joseph
.
O autorze:
Piotr Wojciechowski (ur. 1938) – prozaik, poeta, reżyser filmowy.
.
Autor powieści:
CZASZKA W CZASZCE (1970),
WYSOKIE POKOJE (1977),
HARPUNNIK OTCHŁANI (1996),
DOCZEKAJ NOWIU (2007).
Piękny wiersz z genialną pointą: szczególnie wzruszającą dla odsuniętych na drugi plan ojców.