– tam, gdzie rosną poziomki.
Pewnego razu, w upalnym lecie 1987 roku lub osiemdziesiątego ósmego, czy też następnego, byłem z Panem Piotrem Skrzyneckim w Wierzynku. Na deser zamówił sobie lody z poziomkami – cudowne wspomnienie łąki i polany dzieciństwa. Kelner przyniósł potężny srebrny puchar – lody z malinami. Pan Piotr wyraził bezmierny smutek i głębokie rozczarowanie. Zmrożony kelner podjął pertraktacje argumentując, że lody topnieją w oczach, przestają być sobą, nie łatwo zwrócić lody bez osobowości czy też na poczekaniu znaleźć zwolennika malin choć malinowy chruśniak to też poezja i.t.p. Dla przełamania lodów zasugerowałem kelnerowi : pana bardzo zapraszamy na lody malinowe, ale proszę bezzwłocznie, uprzejmie podać te zamówione, wymarzone. Szczęście nie opuściło nikogo.
Paweł J. Rogowski
O autorze:
Paweł Janusz Rogowski, także Paul Rogowski, urodzony w 1953 w Krakowie, Ojciec ze Lwowa – co ważne.
M.Sc. Medical Rehabilitation z licencją zawodowa w Szwecji, Norwegii i Kanadzie. Pracował też w Polsce, Turcji i parę lat na Wyspach Kanaryjskich. Obecnie w Szwecji – tu parę publikacji naukowych, czasem konsultant ministerstwa zdrowia, stała współpraca z krajowym internetowym podręcznikiem dla służby zdrowia jako fact-checker, także nauczyciel w liceum medycznym.
Do lata 1981 w Krakowie. Członek Kola Literackiego w Klubie pod Jaszczurami, aktor Teatru Akademii Medycznej TAM, tajny pomocnik Piotra Skrzyneckiego w narzucaniu szmatek na lalki na godzinę przed kabaretem. Wiersze i inne teksty publikowane w Studencie oraz w Toronto w Liście Oceanicznym pod redakcją Aleksandra Rybczyńskiego oraz w Echu Tygodnia pod redakcja Jacka Adolfa, a nawet w Gazetce Vis a Vis (kawiarenka w Rynku w Krakowie, przed którą siedzi pomnikowy Piotr Skrzynecki).
.
Fot. autora: Wojciech Morek