Po dwóch latach pandemii, systematycznie wprowadzanych restrykcji, drastycznych zarządzeń i ograniczania praw obywatelskich mieszkańcy Kanady zmobilizowali się do zrywu, który przypomina powstanie Solidarności w Polsce 1980 roku.
Zaczęło się od szczepień przeciwko Covid-19, po wprowadzeniu do użycia tego eksperymentalnego preparatu, większość obywateli dostosowała się do zalecanej procedury. Rok po pierwszych szczepieniach widać już wyraźnie, że żadna z dostępnych szczepionek nie jest ani bezpieczna, ani skuteczna. Zgony młodych sportowców, groźne skutki uboczne, były skutecznie przemilczane przez wszechobecną, nachalną w komunistycznym stylu propagandę. Dodatkowo rząd wprowadzał obowiązek szczepień dla kolejnych grup zawodowych. Zaczęło się od pielęgniarek i lekarzy, potem przyszła kolej na policję i pracowników federalnych. Okazało się jednak, że nakaz szczepień dla zawodowych kierowców wywołał protest, który jak lawina toczy się przez cały kontynent, z zachodu na wschód.
Zorganizowano protest kierowców, który zgromadził 50 tysięcy ciężarówek w Brytyjskiej Kolumbii, które utworzyły rozciągający się na setki kilometrów konwój, zmierzający przez całą Kanadę do stolicy w Ottawie. 29 stycznia odbędzie się tam protest, mający na celu zniesienie obowiązku szczepień dla wszystkich obywateli, albo ustąpienie powszechnie już znienawidzonego premiera Justina Trudeau. Truckerzy zdecydowani są trwać w Ottawie wiele dni, aż do zwycięstwa.
Konwój rozrósł się do gigantycznych rozmiarów. Podobne kawalkady wyruszyły z różnych regionów Kanady, także ze wschodnich prowincji Nowej Szkocji, a nawet Nowej Funlandii.
Przez całą trasę kierowcy są entuzjastycznie witani przez Kanadyjczyków, którzy ustawiają się z flagami i transparentami wzdłuż drogi na całej trasie konwoju. Przygotowywane są posiłki, kanapki i gościna dla jadących w konwoju ludzi. Wiele osób dołącza się do konwoju i towarzyszy mu na krótkich odcinkach.
Ten nieprawdopodobny wolnościowy zryw nie ma precedensu w historii Kanady. Przyjęło się uważać, że Kanadyjczycy są ugodowi i łatwo dostosowują się do wszelkich zarządzeń, narzucanych przez rząd, który zawsze cieszył się autorytetem. Okazało się, że władzy nie można nadużywać, a wolności nie reglamentować i kiedy się ją zabiera, wywołuje to falę protestów i buntu.
Niezależnie od tego, jak zakończy się protest, Konwój Wolności 2022 jest już teraz wydarzeniem historycznym i wielkim sukcesem zwykłych ludzi. Protest popierają wszyscy, którzy uważają, że prawo do wolności i swobody wyboru jest podstawowym prawem obywatelskim i gwarantuje to nawet kanadyjska Karta Praw i Wolności. Wszyscy, świadomi tego ludzie nabrali wiatru w żagle i przekonali się, że ich potrzeba wolności jest dzielona przez tysiące współobywateli, którzy gotowi są walczyć o swoje prawa i wolność.
Aleksander Rybczyński
.
kroniki poetyckie – fragment
23.01.2022
wyruszył konwój
wolności z Vancouver
Calgary Edmonton tysiące
kierowców ciężarówek podjęło
walkę w którą nikt już nie wierzył
pokornie wysłuchując komunikatów
tyrana o twarzy pasażera udającego się
na wyspy iluzji i dobrobytu zachęcającego
do szczęścia ostatniej minuty i absolutnego
posłuszeństwa – wszyscy byli posłuszni nawet
niepokorni w milczeniu znosili kłamstwa obelgi i
upokorzenia wydawało się że nie ma już nadziei
i do końca będziemy powłóczyć nogami do pracy
za którą płacono utratą godności i kolejną dawką
trucizny zniewoleni wsiadaliśmy do elektrycznego
wehikułu który zamiast do świetlanej przyszłości
wiózł nas na składowisko złomu i śmietnik idei
z których historia rozwijała niekończące się
ciernie obozów koncentracyjnych kazano
nam trzymać język za zębami skręcać
w ślepe uliczki nie marzyć o wielkiej
autostradzie i przestrzeni o świcie
wyruszyli nasi emisariusze ryczą
silniki coraz głośniej wtórując
zagłuszonym głosom są w
drodze a my jedziemy
obok na wojnę skąd
trzeba powrócić
zwycięsko nie
ustąpić ani
jednego
kroku
Freedom Convoy 2022
we are Canadian Truckers
and today we are as one
rolling for freedom and justice
honking on the road to Ottawa
so the world would know the truth
we are rolling high above the highway
high above the spirit of the people
who refused to bow and comply
driving day and night we only know
the lonely road and starry sky
but now we’re not alone
with people cheering us
along the highway
waving flags and dreams
suddenly waking up
we are Canadian truckers
and today we are as one
driving day and night together
waking up the truth to the world
and going mile after mile
to make us free again
Aleksander Rybczynski
Kontynuacja artykułu:
Canada to moja druga ojczyzna. Urodziłam i wychowałam się w Polsce. Druga polowe zycia , tego najbardziej twórczego spędziłam w Kanadzie. 15 lat temu wróciłam do Polski zaopiekować się starymi, schorowanymi rodzicami. Z przerażeniem patrzyłam jak w tym czasie Kanada z dnia na dzień traciła swoją wolność. Teraz patrzę jak ten wspaniały naród budzi się do zycia, jak stanął do walki z tyrania i zniewoleniem , stając się przykładem dla całego świata. Znów jestem z moich kanadyjskich braci dumna i modlę się żeby wytrwali.🇵🇱🇨🇦❤️💖