Siedzę sobie pod szklanym kloszem Biblioteki – wcale nie dlatego, że od czegoś uciekam, lecz terminy gonią. Przede mną na biurku tekst Wiktora Gomulickiego. Właściwie to nekrolog znakomitego rysownika i malarza Franciszka Kostrzewskiego. Nekrolog, […]
W tym pejzażu, tak majestatycznym, posępnym i niemal pozbawionym śladu życia, nie ujdzie naszej uwadze oczywiste naruszenie harmonii czterech żywiołów pozostających zwykle w równowadze albo pełnym napięcia skłóceniu. Nawet powierzchowny obserwator dostrzec powinien od razu […]
Tuż przed maturą – by zrobić na złość nielubianej polonistce – wyprowadziłem cała klasę do muzeum przyrodniczego. Wtedy satysfakcji dostarczał mi udany żart, a zwłaszcza fakt, że nikt z wagarowiczów nie poniósł żadnych konsekwencji. […]