Pewnego razu, kiedy Pan i święty Piotr spędzali czas wśród ludzi, zawędrowali do zagrody bogatego chłopa. Ten pracował właśnie na polu i widział nadchodzących. Chłop umówił się wcześniej ze swoją żoną, że gdy będą nadchodzili biedni ludzie, on wdrapie się na drzewo i zawoła: „Kuku! Kuku!”. A wtedy chłopka miała szybko zaryglować drzwi, jakby nikogo nie było w domu.
I tak też stało się tym razem. Pan i święty Piotr zastali zamknięte drzwi i musieli zawrócić.
– Kuku! kuku! – zawołał jeszcze za nimi chłop siedzący na drzewie. Był przekonany, że spłatał im niezłego figla.
Wtedy święty Piotr rzekł:
– Panie, pozwól mu być tym, jak on teraz woła.
– Niech się tak stanie – rzekł Pan.
I tak chłop przemienił się w kukułkę, i pofrunął od drzewa do drzewa przez pobliski las. „Kuku! Kuku!” – wołał przy tym; i tak też kukułka woła do dziś. Inaczej niż inne ptaki, nie posiada własnego gniazda, a to dlatego, że:
Kto drzwi swoje przed innymi zamyka,
Tego bezdomna wędrówka spotyka.
nn
Dariusz Muszer
.
Bajka pochodzi z cyklu:
Trzy koziołki Bruse
Bajki, klechdy, podania i anegdoty z Norwegii
opowiedziane przez
Dariusza Muszera
Copyright © Dariusz Muszer
.
O autorze:
Dariusz Muszer (ur. 1959) – prozaik, poeta i tłumacz. Ukończył studia prawnicze, pracował w różnych zawodach, m. in. jako ślusarz, klezmer, instruktor teatralny, dziennikarz, oświetleniowiec i taksówkarz. Mieszka w Hanowerze. Pisze po polsku i niemiecku.
Opublikował m.in. tomy wierszy: Die Geliebten aus R, und andere Gedichte (1990), Księga zielonej kamizelki (1996), Jestem chłop (2004), Wszyscy moi nieznajomi (2004), Zapomniany strajk (2012), oraz powieści: Ludziojad (1993), Die Freiheit riecht nach Vanille (1999, wyd. pol. Wolność pachnie wanilią, 2008), Der Echsenmann (2001), Niebieski (2006), Gottes Homepage (2007, wyd. pol. Homepage Boga, 2013) i Lummick (2009).
fot. autora – Emanuela Danielewicz
.
Strona internetowa: www.dariusz-muszer.de
E-booki autora – do nabycia na amazon.ca:
https://www.amazon.ca/s?_encoding=UTF8&field-author=Dariusz%20Muszer&search-alias=digital-text
Ubogi dzieli się chętniej, jemu bieda nie obca.
Gdyby Pan dzisiaj wędrował po świecie, w wielu krainach słychać by było same kukułki. Bo nawet biedni stali się w sercu bogatymi chłopami.