Kraina za północnym wiatrem
Mroźny zapach poranka, wieczoru,
przypomina mi moją starą krainę.
Biel się od niej zaczyna.
Nie mieliśmy formy,
a mimo to z naszych płuc
wypluliśmy powietrze. Skropliło się wodą.
Któregoś dnia urodziliśmy słońce,
zrośnięte z księżycem.
I światło nas zalało.
Pojawiło się ciepło.
Byłem płonącą mgłą,
znałem płonące chmury.
Potrafiłem słuchać i dotykać,
choć nie miałem uszu i dłoni.
Oczy moje skradło morze.
Przybyłem tu na chwilę.
I nigdy już nie powrócę
do mojej krainy za północnym wiatrem.
.
Kawałek drewna
Matką moją była ryba,
ojciec dębem,
dziadowie z kamienia.
Ja przybrałem całkiem inną formę.
Długo trwało,
zanim się przyzwyczaiłem.
W połowie życia
cicho powiedziałem: jestem.
A potem długo zatykałem usta,
by nie krzyczeć.
Następnego dnia zapragnąłem
stać się na powrót martwym
kawałkiem drewna niesionym przez wodę.
Nikt nie chciał mnie wysłuchać.
.
Ławka 1
Przemożne życzenie –
nie przeminąć.
Moja córka zastanawia się,
kim zostać, aby zostawić
coś po sobie.
Jeszcze nie zadowala się,
gdy mówię:
Liściem, tylko liściem.
Jestem w połowie.
.
Ławka 2
Jak będzie wyglądał
wiersz mój za sto lat.
Dwa czarne ptaki
przecięły zachmurzone niebo.
Jeszcze pamiętam,
że to wrony były.
Na ścieżce
młody rowerzysta.
Już nie pamiętam
jego twarzy.
Dziewczynie,
co przeszła mimo,
zostało tyle lat
do pamiętania.
Zazdroszczę ptakom –
nie wiedzą, że są wierszami.
.
Ławka 3
Suche gałęzie
kołysze wiatr.
Nie do snu.
Króliki szaleją
w rumowisku liści:
w strachu szukają
czegoś do zjedzenia.
Dwa susy na prawo
warczą samochody.
Króliki zamieniły się w słuch.
Pod krzakiem leży
zdechły królik.
Koniec jego pieśni.
Norkę powoli
zasypuje wiatr.
Gałęzie go rozkołysały.
.
Dariusz Muszer
.
O autorze:
Dariusz Muszer, ur. 1959 w Górzycy na Ziemi Lubuskiej. Prozaik, poeta, publicysta, eseista, dramaturg i tłumacz. Autor kilkunastu książek. Pisze po polsku i niemiecku. Mieszka w Hanowerze.
Fot. autora – Hanna Rex
..
E-booki autora – do nabycia na www.amazon.ca