Kiedy Bóg rozdzielił światło i ciemności, stworzył dwa anioły. Jeden miał mieszkać w zorzy porannej i zapowiadać dzień, drugi zaś w zorzy wieczornej i zapowiadać noc.
I tak polecieli. Ponad wszystkimi lądami i morzami, gdzie ma nadejść słońce, pojawia się anioł poranka i ozłaca niebo. A gdzie słońce było, przybywa anioł wieczoru i zbiera złoto z chmur. Pierwszy pojawia się na wschodzie, drugi znika na zachodzie. Przez cały czas okrążają Ziemię, dzień w dzień. I chociaż bardzo by chcieli, nigdy nie mogą się spotkać; gdy jeden przybywa, drugi właśnie poleciał dalej.
Tak, właśnie tak było! Bóg Ojciec widział jednak, jak gorąco się kochali, tak więc rzekł:
– Raz w roku będziecie się spotykać. W czas przesilenia letniego ma się to odbywać, kiedy przyroda stoi w najpiękniejszym rozkwicie. Wtedy wieczór nie wcześniej usunie się z nieba, póki nie nadejdzie poranek.
.
Dariusz Muszer
,.,.,,
Bajka pochodzi z cyklu:
Trzy koziołki Bruse
Bajki, klechdy, podania i anegdoty z Norwegii
opowiedziane przez
Dariusza Muszera
Copyright © Dariusz Muszer
.
O autorze:
Dariusz Muszer, ur. 1959 w Górzycy na Ziemi Lubuskiej. Prozaik, poeta, publicysta, eseista, dramaturg i tłumacz. Autor kilkunastu książek. Pisze po polsku i niemiecku. Mieszka w Hanowerze.
fot. autora – Hanna Rex
www.dariusz-muszer.de
..