Dariusz Muszer – Gwiazdy

Screenshot 2017-05-15 16.47.13

Wysoko w górze, ponad światem ludzi, wznosi się niebo. Świeci tam wieczne światło. A we wszystkich pomieszczeniach brzmi chór z tysiąca głosów; jest to śpiew błogosławionych duchów. Światło tam w górze jest tak potężne, jak w naszym świecie słońce.

Z ziemi widzimy tylko zewnętrzną stronę dna nieba. Od strony wewnętrznej jest ono tak gładkie i lśniące, że Bóg Ojciec musi podpierać się długim kijem, gdy chodzi po nim. I tak, podczas jego wędrówki, trwającej tysiące lat, powstały w podłodze dziury.

To właśnie są gwiazdy.

.

Dariusz Muszer

.

Bajka pochodzi z cyklu:

Trzy koziołki Bruse

Bajki, klechdy, podania i anegdoty z Norwegii
opowiedziane przez

Dariusza Muszera

Copyright © Dariusz Muszer

.

O autorze:

screenshot-2016-10-21-14-14-46

 

Dariusz Muszer, ur. 1959 w Górzycy na Ziemi Lubuskiej. Prozaik, poeta, publicysta, eseista, dramaturg i tłumacz. Autor kilkunastu książek. Pisze po polsku i niemiecku. Mieszka w Hanowerze.

fot. autora – Hanna Rex

www.dariusz-muszer.de

..

Subskrybcja
Powiadomienie
2 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Popularne
Inline Feedbacks
View all comments
8 years ago

jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Boga z laską …

8 years ago

Ta laska to właściwie kostur lub długi kij. Przynajmniej tak twierdzą starzy Norwegowie. W naszej kulturze – jeszcze do niedawna – Bóg miał również brodę i czasami w dłoni dzierżył kij. Pewnie po to, żeby ciskać błyskawicami. 🙂