Konrad W. Tatarowski – Po burzy i przed burzą
Piszę ten felieton w wyborczej ciszy. Błogosławionej ciszy, bez jazgotu i natręctwa mediów. I małych i dużych, publicznych i prywatnych, tych z „głównego nurtu” i tych wobec niego opozycyjnych. Zapewne, w samym szumie informacyjnym, wywoływanym […]