Wojna toczyła się poza ich podwórkiem. Gabrysia pamięta, że Hanna mieszkała niedaleko. Dwie kamienice dalej. To był czas kiedy podpatrywała dorosłe kobiety. Ze szminką na wargach, noszące stanik i nieosiągalne dla niej pończoszki, przez które przeświecały błękitne żyłki na kostkach. Hanna miała właśnie takie, z ciemnym szwem z tyłu. Nikt nie wiedział, czemu takiej delikatnej dziewczynie Pan Bóg dał taki mocny głos. Śpiewała czasem maluchom wieczorem, na ławce. Także Gabrysi. Przecież trzymała ją do chrztu i miała jakieś zobowiązania. Dopiero teraz Gabrysia dodaje, że była Żydówką. Gabrysia skończyła dziewięć lat i ssąc brudne od ziemi palce obserwowała, jak jej chrzestna Hanna nosi rubinowe kolczyki. Kołysały się w uszach przypominając krople krwi. A przecież krew po przekłuciu dawno wyschła. Czasem bała się, że sprowadzą na nią jakieś nieszczęście. Któregoś dnia usłyszała od sąsiadki z góry, że Hannę rozstrzelali Niemcy. Jeszcze słyszy ten trzask okna jakby otwierało się niebo. Chciała biec, sprawdzić – może Hanna jeszcze żyje. Zatrzymała ją matka.
– Była taka ładna – płakała Gabrysia. – Ubrudzą ją ziemią.
Potem dowiedziała się, że Hanny nie pochowali w trumnie, ale wyrzucili z wózka wprost do piachu. Przypomina to sobie pięćdziesiąt lat później pozując do portretu. Opowiada o zamordowanej chrzestnej, która wabi rubinowymi kolczykami słuchającego malarza.
– Żeby i jego nie spotkało jakieś nieszczęście – myśli ze strachem.
Barbara Gruszka-Zych
O autorze:
Barbara Gruszka-Zych jest poetką i dziennikarką „Gościa Niedzielnego”. Wydała kilkanaście zbiorów wierszy. Ostatnio „Szara jak wróbel” 2012 (książka znalazła się w dwudziestce tytułów nominowanych do nagrody „Orfeusz” 2013), „Koszula przed kolana” (2014), „Nie ma nas w spisie” (2014). Wybory jej wierszy ukazały się też w kraju – „Mężczyzna i kobieta przed kremacją” (2011), i „Dowody na istnienie ciemni” (2014) oraz za granicą – polsko-litewski „Śpię z tobą pod skórą” (Kowno 2006), rosyjsko-polski „Dzban pełen ognia” (Sankt -Petersburg 2009), „Dwoje o miłości” z Juliusem Kelerasem (Wilno 2012). Jest autorką dwóch zbiorów reportaży: „Mało obstawiony Święty. Cztery reportaże z Bratem Albertem w tle” (2002), i „Zapisz jako…” (2004), oraz wspomnienia o Czesławie Miłoszu „Mój Poeta” (2007). Jej wiersze tłumaczone były na litewski, rosyjski, ukraiński, białoruski, niemiecki, czeski, węgierski, włoski, serbski, rumuński, angielski, arabski.
W 2015 roku za tomik „Koszula przed kolana” została uhonorowana nagroda ks. Jana Twardowskiego.
Fot. poetki: Grzegorz Hajkowski