“Mimozami jesień się zaczyna” – śpiewał Czesław Niemen. Słuchając tej piosenki przypominamy sobie wrześnie naszej młodości, chłodne poranki, które były coraz szybsze, pozostawiały w tyle wspomnienia gorącego lata i przykrywały beztroskę opalenizny kurtkami o długich rękawach. Wracaliśmy z wakacji i życie znowu nabierało tempa. Jesienią umierały wielkie gwiazdy: Jimmi Hendrix i Janis Joplin. Rozmawialiśmy o nich na szkolnych przerwach, przekonani, że nasze życie ominą nieszczęścia, a muzyka i miłość będzie silniejsza od śmierci. Po latach przychodzi czas na rachunki sumienia, wspomnienia i ocalanie tego, co nie przeleciało nam przez palce. Głos nadziei, marzeń i serca, równie mocny i prawdziwy.
Aleksander Rybczyński
.
O autorze:
Aleksander Rybczyński jest absolwentem historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Opublikował ponad dziesięć zbiorów wierszy, w tym debiutancki tomik “Jeszcze żyjemy”, za który otrzymał w 1983 Nagrodę im. Kazimiery Iłłakowiczówny. Zajmuje się także krytyką artystyczną, prozą, publicystyką, dziennikarstwem, fotografią, filmem oraz pracą redakcyjną i wydawniczą. Mieszka w Kanadzie. Strona autorska