Dzień na wyścigach
.
ostatni dzień
przed likwidacją
stuletniego toru Greenwood
w zachodzącym słońcu
bratają się cienie
gracze i konie
całe generacje
zbliżają się do wyjścia
w przeszklonej ścianie
budynku totalizatora
odbija się odległe niebo
cała przeszłość
której byliśmy
naiwną stawką
Longchamps Służewiec
Recklinghausen Woodbine
zmieniające się miejsca
oswajania samotności
przygarniały mnie
chłodne zmierzchy
pasemka mgły światła reflektorów
lśniące od potu konie kłusowały tuż przy balustradzie
podkowy rzeźbiły piasek skrzypiały koła
jeźdźcy rozmawiali pokrzykiwali milczeli przed startem
ponosiła wyobraźnia
w skórzanej kurtce
porywałem się nad ocean
zapominałem – stawiałem
wygrywałem – przegrywałem
obserwowałem ludzi
z nikim nie zamieniłem słowa
wszyscy pochylaliśmy się nad własnym losem
.
Aleksander Rybczyński
Wiersz z tomu: Strony świata, Fundacja Nowosielskich, Kraków 1998
fot. Kenneth Heilbron
O autorze:
Aleksander Rybczyński jest absolwentem historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Opublikował ponad dziesięć zbiorów wierszy, w tym debiutancki tomik “Jeszcze żyjemy”, za który otrzymał w 1983 Nagrodę im. Kazimiery Iłłakowiczówny. Zajmuje się także krytyką artystyczną, prozą, publicystyką, dziennikarstwem, fotografią, filmem oraz pracą redakcyjną i wydawniczą. Mieszka w Kanadzie. Strona autorska
.